Chciałabym móc powiedzieć, że od dziecka uprawiam akrobatykę, uczęszczałam do najlepszej szkoły baletowej, a z tańcem jestem związana od przedszkola. Niestety nie mogę pochwalić się takim dorobkiem. Dopiero po urodzeniu mojej najcudowniejszej córeczki, z czystej chęci powrotu do formy, zaczęłam uprawiać sport regularnie. Dwa miesiące po porodzie trafiłam na zajęcia Pole Dance i tak się stało, że zakochałam się w rurce na zawsze. To właśnie dzięki treningom na drążku pionowym zaczęłam rozwijać się w różnych dziedzinach. Ukończyłam kurs instruktora sportu i rekreacji ruchowej w Polskiej Akademii Sportu.
Rozpoczęłam przygodę z akrobatyką, tańcem klasycznym oraz modern jazz. Od kilku miesięcy próbuje swoich sił w tańcu na szafach i wiem, że na tym nie poprzestanę Zaczęłam późno, ale dzięki temu doceniam każdy, nawet najmniejszy progres, wykorzystuję każdą cenną minutę spędzoną na sali treningowej i z ogromną radością patrzę na to co wypracowałam przez prawie dwa lata. Jeszcze nie dotarłam do swojego celu, ale na pewno jestem bliżej niż byłam wczoraj.
Monika jest wychowanką Patryka Rybarskiego (finalista i Pole Idol - Pole Dance Cup 2013, II miejsce kategoria artystyczna mężczyzn - International Pole Championships 2012, III miejsce kategoria męska - Pole Art 2013).